Mniej retencji danych w UE! |
|
|
|
Kilka dni temu dowiedziałem się, że ETS (Europejski Trybunał Sprawiedliwości) zniósł dyrektywę o retencji danych. Okazało się, że dyrektywa nie posiada żadnych zabezpieczeń przed nadużyciami i niepotrzebnie ingeruje w prywatność Europejczyków.
Trybunał Sprawiedliwości zniósł dyrektywę z 3 podstawowych przyczyn: - Dyrektywa nie przewiduje koniecznych ograniczeń lub wyjątków, które byłyby zależne od celu, jakim jest zwalczanie poważnych przestępstw. Traktuje ona w sposób uogólniony wszystkie jednostki, środki łączności i dane o ruchu.
- Dyrektywa nie przewiduje żadnego obiektywnego kryterium, które pozwoliłoby zagwarantować, by właściwe organy krajowe mogły wykorzystywać dane wyłącznie do zapobiegania przestępstwom, które mogą być uważane za wystarczająco poważne, by uzasadnić ingerencję w prywatność.
- Okres przetrzymywania danych jest wzięty "z kapelusza". Innymi słowy dyrektywa nie precyzuje obiektywnych kryteriów, na podstawie których należy ustalić okres zatrzymywania danych
Więcej w Dzienniku Internautów.
|
Zmieniony ( 16.06.2014. )
|